Dawno nie pisałam, tak jakoś czasu nie miałam. Musiałam się uczyć na zaległe sprawdziany, kartkówki itp. Wczoraj mnie głowa bolała i nigdzie nie byłam :/ Dzisiaj sprzątałam w pokoju i znalazłam podłogę... o.O Po południu pojechałam na zakupy, a później (koło 19) poszłam ze znajomymi na bilard i pizzę. Nauczyłam się grać w bilarda <jeeej> Trochę się zasiedzieliśmy w pizzerii, ale było fajnie ;p Moja najczęściej powtarzana myśl to: "Boże, wiem, że na świecie muszą być debile, ale moi przyjaciele to już przesada" ... xDD Ale i tak nie zmieniła bym ich na nikogo innego <33 :>
Jaki piękny... i ta grzywa ;3
A tutaj macie zdj., które zrobiłam tydzień temu jak byłam chora. Sarenki na polu ;)
Czy wy też już macie dość tego śniegu??!! ;/ Mam nadzieję, że stopnieje jak najszybciej...
Papa ^^
też bym chętnie pograła w bilard ;)
OdpowiedzUsuń