Na początku informuję, że zdjęć z kuligu nie mam :( Przepraszam, po prostu nie miałam jak robić. Co prawda jestem trochę rozczarowana, że był on zrobiony ciągnikiem, a nie konno, ale i tak było bardzo fajnie, z fajnymi ludźmi wszystko jest fajne! <33 :D . Jechaliśmy takimi małymi sankami po 3 osoby, ale na postojach się zmienialiśmy. Tak mieliśmy postoje! No jechaliśmy prawie 2 godz. i trochę zmarzliśmy. Szczególnie ja, wrzucona w śnieg przez Filipa... -.-" Na miejscu prawie cały czas staliśmy przy ognisku, żeby się zagrzać, a ja znowu w śniegu... Ale i tak było suuper! Mogłam się jeszcze zapisać na Górę Kamieńsk na snowboard, ale tak jakoś nie chciałam, a teraz właśnie bardzo chcę pojechać... :( No ale nie będę wam tu smutać.
Robimy głosowanie, który najładniejszy??:
Mi się najbardziej podoba ten pierwszy.
Ostatnio (czyli wczoraj) polubiłam Wilki :)
Papa ^^
Lol kulik jak nie jest konny to jest mało fajny. Ja jak w podstawówce byłam na kuligu to takimi wielkimi saniami jechaliśmy i też było fajnie
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej podoba się zestaw 1 i 2 ;D
OdpowiedzUsuńśliczne jest to zdjęcie z końmi <33
zapraszam do mnie:
http://blog-horses.blogspot.com/
http://blogmeggie.blogspot.com/